wtorek, 5 lipca 2011

Agatha Christie, Morderstwo w Orient Expressie

Ostatnio często na blogach spotykałam się z wpisami dotyczącymi kryminałów Agathy Christie. A ponieważ to moja ulubiona autorka tego gatunku pozazdrościłam wszystkim czytającym Agathę i postanowiłam powrócić do jej powieści. Swego czasu zbierałam całą kolekcję jej książek z Wydawnictwa Hachette, ale nie wszystkie przeczytałam. Teraz mam nadzieję to nadrobić. Zamierzam przeczytać całą kolekcję, także te powieści, które już znam. I właśnie od takiej zaczęłam.

Morderstwo w Orient Expressie to jedna z moich ulubionych powieści Agathy. Ulubionych także dlatego, że zagadkę tajemniczego morderstwa rozwiązuje mój ulubiony detektyw Herkules Poirot. Ten z pozoru wydawałoby się śmieszny Belg ma niespotykanie wręcz analityczny umysł, dzięki któremu jest w stanie rozwiązać nawet najbardziej zagmatwaną tajemnicę. Sam lubi mówić, że największe sprawy rozwiązuje się siedząc w fotelu i wykorzystując pracę swych szarych komórek. 
Taką okazję stwarza Poirotowi morderstwo dokonane w expressie jadącym ze Stambułu do Calais. W nocy w swoim przedziale zostaje zamordowany amerykański biznesmen. Wszystko wskazywałoby na to, że morderca uciekł z pociągu, gdyby nie fakt, iż pociąg stanął w zaspie a na śniegu nie ma żadnych śladów. Wniosek - morderca musi ukrywać się wśród pasażerów expressu.
Na szczęście jest niezawodny Herkules Poirot, który potrafi rozwiązać tę niezwykle skomplikowaną zagadkę, mimo braku dostępu do jakichkolwiek źródeł policyjnych, dzięki którym mógłby sprawdzić prawdziwość składanych zeznań. Ale taka sprawa cieszy Poirota, bo właśnie będzie mógł udowodnić, że tylko dzięki dedukcji jest w stanie rozwikłać tajemnicę. Czy tak się stanie?
Mimo, że znałam zakończenie, bo czytałam tę powieść wielokrotnie oraz oglądałam jej ekranizację, nie nudziłam się i z zainteresowaniem ponownie śledziłam tok rozumowania słynnego detektywa.

Naprawdę gorąco polecam tę powieść genialnej Agathy  nie tylko miłośnikom jej twórczości czy wielkiego Herkulesa Poirota.

Moja ocena 6/6

14 komentarzy:

  1. Czytałam kiedyś i też parę razy :) Również nie było to dla mnie nudne, pomimo znajomości zakończenia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Christie jest świetna i prawie każda książka w jej wykonaniu to mistrzostwo:)
    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Marzy mi się cała kolekcja Hachatte A.Christie, o której mówisz. Póki co mam egzemplarze z wydawnictwa Dolnośląskie. "Morderstwo w Orient Expresie" jakoś nie przypadło mi do gustu. Śmiem nawet twierdzić, że jest to moja najmniej ulubiona książka autorki. A jak na ironię - jej egzemplarz dostałam w prezencie dawno temu, jako pierwszą książkę dla dorosłych :) i mam oczywiście do dzisiaj :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja zbieram te z Wydawnictwa Dolnośląskiego :)
    Morderstwo również mam na półce i też bardzo mi się podobało :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam, w ogóle lubię Christie. Morderstwo przypadło mi do gustu.

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja się cichutko przyznam, że jeszcze Christie nie czytałam, choć siostra ma całą kolekcję - i po polsku, i po angielsku. Jak mi już przejdzie faza fantastyki i najdzie mnie na kryminały, to nadrobię. Tak sobie w każdym razie obiecuję :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bibliofilka:)
    No właśnie! Choć to może się komuś wydawać trochę dziwne.

    Kasandra_85:)
    Ja też ją po prostu uwielbiam, choć uważam, że ma także słabsze utwory.

    Sardegna:)
    Rzeczywiście takich prezentów się człowiek nie pozbywa.
    Osobiście jestem dumna z tego, że udało mi się skompletować całą kolekcję.

    Zaczytana-w-chmurach:)
    Od tego wydawnictwa zaczynałam, ale potem Hachette zaczęło wydawać swoją kolekcję i zdecydowałam się na nią ze względu na jej dostępność. I tak już zostało.

    M.:)
    Więc mamy wiele wspólnego jeżeli chodzi o Agatę.

    Viv:)
    Życzę Ci, aby kiedyś to postanowienie się spełniło.
    Ja odwrotnie; postanowiłam bliżej zapoznać się z fantastyką. Mam nadzieję, że mi się choć troszkę uda.

    OdpowiedzUsuń
  8. W liceum, podczas wakacji, zawsze zaczytywałam się w Christie ale teraz nie wzięłabym do ręki ;) ponieważ złości mnie to, że nie umiałam rozwiązać żadnej zagadki :D / Ramona

    OdpowiedzUsuń
  9. Ramona:)
    No cóż! Mnie się też nie zawsze to udawało. Ale niekiedy typowałam trafnie. A Agatę po prostu kocham.

    OdpowiedzUsuń
  10. To jedna z najbardziej prawdopodobnych inaczej intryg Królowej, ale smaczne to i jak podane...

    mniam!

    OdpowiedzUsuń
  11. Bosy Antek:)
    Mnie przede wszystkim chodzi o to podanie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Uwielbiam Agathę Christie, od kilku lat jestem jej wielbicielką. Wg mnie, mało jest słabych punktów jej twórczości. Powieścią "Morderstwo w Orient Expressie " jestem zauroczona.
    Byłam w pokoju hotelowym (niestety, nie mieszkałam nie stać mnie na taki hotel)gdzie mieszkała Agatha. Stąd wyjeżdżał jej mąż ser Max Mallowan na ekspedycję archeologiczną.
    Ten hotel nazywa się Baron jest w Aleppo w Syrii. Balbino nie myśl, że są to przechwałki. Wiem, że interesuje Cię wiele rzeczy i ta informacja jest do Twojej wiadomości gdybyś nie wiedziała. Byłam również w drugim hotelu "Old Cataract" w Asuanie, tutaj pisała rewelacyjną powieść "Śmierć na Nilu".
    Pokoje urządzone są tak, jak w dniach kiedy mieszkała w nich Agatha.
    Pozdrawiam Sara-Maria

    OdpowiedzUsuń
  13. Saro-Mario:)
    Bardzo Ci dziękuję za te informacje. Lubię dowiadywać się właśnie takich ciekawostek. One w znacznej mierze przybliżają nam ulubionych autorów i ich dzieła.To wprost cudowne, że mogłaś być w tylu miejscach i tyle zobaczyć. Oczywiście troszkę Ci zazdroszczę, ale i cieszę się, że chociaż dzięki Twoim wpisom i zdjęciom mogę troszkę świata zwiedzić.

    OdpowiedzUsuń
  14. Witam! Kilka lat temu zbierałam kolekcję książek Agathy z wydawnictwa Hachette,niestety brakuje mi kilku egzemplarzy. Stąd moje pytanie, może ktoś z Was posiada podwójne numery i chciałby je sprzedać? Chodzi mi o numery 44, 51-55, 57, 58, 62, 68-70 i 76. Pozdrawiam Ilonkownik

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...