Powieść Olgi Tokarczuk Anna In w grobowcach świata to pierwszy polski tytuł w międzynarodowej serii MITY.
Pomysł tej serii narodził się w 1999 roku w wydawnictwie Canongate Books. Polega on na reinterpretacji mitów i legend. Do udziału w tym przedsięwzięciu zostali zaproszeni wybitni autorzy z całego świata. Wydawnictwo "Znak" wraz z 33 innymi wydawnictwami na świecie podjęło się publikacji wszystkich książek powstałych w ramach tego projektu.
Olga Tokarczuk sięgnęła po jeden z najstarszych mitów - sumeryjski mit o bogini Inannie. Inanna, utożsamiana także z babilońską boginią Isztar, była czczona jako bogini miłości (szczególnie tej cielesnej) i wojny. Jedna z najbardziej znanych historii dotyczących tej bogini opowiada o jej zejściu do świata podziemnego Kur, którym władała jej siostra Ereszkigal. Inanna chciała rozszerzyć zakres swego panowania. Siostra jednak domyśliła się jej intencji, upokorzyła każąc oddać wszystkie atrybuty, stroje oraz ozdoby i na koniec uśmierciła.
Inanna nie ufając siostrze zabezpieczyła się na taką okazję. Jej służka i posłanniczka, Ninszubur, miała udać się do innych bogów z prośbą o pomoc. Mimo wielu trudności oraz niechęci i obojętności niektórych bóstw Ninszubur udało się wypełnić posłannictwo. Inanna odzyskała życie, Ereszkigal obiecała wypuścić ją ze świata podziemnego, ale bogini musiała przysłać do Kur kogoś, kto by ją zastąpił. Nie wiadomo dlaczego Inanna wybrała Dumuziego, opiekuna pasterzy, który był jej kochankiem i meżem.
Tyle mit.
Olga Tokarczuk wykorzystała go umieszczając akcję w mieście, mieście, które przypomina bardziej futurystyczne miasto przyszłości. Reinterpretując sumeryjski mit odwołała się do naszej cywilizacji, do naszej rzeczywistości. W odmalowanym przez Tokarczuk świecie możemy odnaleźć się my, ludzie XXI wieku. Możemy odnaleźć swoje lęki, frustracje, marzenia.
W tej pięknej epickiej opowieści autorka oddała głos kilku narratorom: wysłanniczce Anny In (Inanny) Ninie Szubur (Ninszubur), Netiemu - "kupie kości obciągniętych wyliniałą włóczką"* , kustoszowi w grobowcach świata i w końcu Annie Geszti (Gesztiannie) siostrze Dumuziego.
Piękny, poetycki język, swoboda operowania słowem, stworzenie magicznego świata oddającego jednocześnie naszą rzeczywistość, to niewątpliwe zalety tej powieści.
Nie znam prozy pani Tokarczuk, nie potrafię więc ocenić czy książka ta odbiega stylem, sposobem narracji od innych jej powieści, czy jest inna czy wpisuje się w charakterystyczny nurt jej pisarstwa.
Moja ocena: 5/6
A mnie ta książka jeszcze bardziej do jej twórczości zniechęciła.
OdpowiedzUsuńOdczekam kilka lat, może to się zmieni;)
Uwielbiam "Annę In..." i też od niej zaczęłam przygodę z Tokarczuk. Potem przeczytałam "E.E." (bardzo dobra) i "Biegunów" (rewelacja), a także zbiór opowiadań "Gra na wielu bębenkach" (dobre, ale nie przepadam za opowiadaniami) i mam ochotę na więcej i więcej :)
OdpowiedzUsuńJa również przymierzam się do prozy pani Olgi (nic nie czytałam), a za to czytałam parę pochlebnych recenzji. Historia uwspółcześnionego mitu brzmi bardzo interesująco.
OdpowiedzUsuńRecenzja ciekawa.Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje się ciekawą interpretacją nieznanych mitów - postaram się ją upolować!
OdpowiedzUsuńScathach:)
OdpowiedzUsuńKażdemu z nas co innego się podoba i ta różnorodność jest właśnie ciekawa.
Lilybeth:)
Ja też zamierzam poznać lepiej panią Tokarczuk. Sama jestem ciekawa jak odbiorę inne jej powieści. (Do opowiadań zajrzę później - też nie przepadam za tym gatunkiem).
Guciamal:)
Właśnie ze względu na pochlebne opinie o autorce wreszcie sięgnęłam po jej książkę. Mam w planach jeszcze coś przeczytać.
Cecyliarodzinaidom:)
Dziękuję i również pozdrawiam.
Dusia:)
Życzę udanego polowania.
Nie czytałam tej książki, ale z chęcią to zmienię. Ogólnie twórczość Tokarczuk jeszcze przede mną i już nie mogę doczekać się spotkania z autorką:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!!
Chyba przeczytam książkę tym bardziej, że w pewnym okresie byłam mocno zafascynowana mitologią sumeryjską. Oglądałam w Ugarit świątynię Isztar, naczynia, lampki oliwne jej poświęcone...
OdpowiedzUsuńSara-Maria
Kasandra_85:)
OdpowiedzUsuńTo właściwie tak jak przede mną.
Saro_Mario:)
OdpowiedzUsuńJak Ty to robisz!!!!! W tylu miejscach byłaś. Tyle widziałaś. To cudowne.
Mity sumeryjskie to co prawda nie moja specjalność, ale pani Tokarczuk potrafi zaciekawić.